"Neverhood" to klasyk plastelinowej animacji poklatkowej. Czy "Harold Halibut" jest w stanie mu zagrozić? Czy w ogóle startują w tej samej kategorii? I co ma do tego wszystkiego sztuczna inteligencja?
Jeśli reżyser chce, żebyście się bez dobrego powodu poczuli jak gówno oglądając jego film i nieironicznie tak się czujecie, ostrzegajcie innych. Nie życzę nikomu takiego przeżycia kinowego jak "Goście".
Lynn Shelton zmarła dwa tygodnie temu, w wieku zaledwie 54 lat. Pozostawiła po sobie kilka zabawnych, niezależnych obyczajówek. W tym materiale wideo prezentuję cztery najlepsze.
Michał nie tylko świetnie argumentuje swoje (czasem niepopularne) opinie, ale też rysuje cały kontekst, jak profil reżysera czy opis adaptowanej książki.
Na OFF Camerze nadal niewiele się zmieniło. Brak porannych seansów, koszmarnie czerstwe Festival TV przed każdym filmem, wylewająca się TVN-owska komercha, problemy techniczne i ustawiony konkurs główny. Mimo to poziom filmów był całkiem wysoki.